Wczoraj (20 czerwca 2021) doszło do poważnej awarii w Banku Santander, w rezultacie błędu systemu z kont zaczęły znikać duże sumy pieniędzy. Z relacji klientów w mediach społecznościowych wynika, że odliczano im z kont 100 razy większe sumy, niż faktycznie wpisane w przelewie, czy pobrane z karty.
Wielu przecierało oczy ze zdumienia, gdy zorientowali się, że z ich rachunków poznikały znaczne sumy. Na FB profilu Banku Santander Polska swoje żale wylewali klienci indywidualni i biznesowi. Niektórzy sygnalizowali problem w postaci zablokowania im kart płatniczych. Jeden z klientów alarmował na Twitterze, że coś niedobrego dzieje się z rozliczeniami, skoro za korzystanie ze Spotify zapłacił 3000 zł.
Zaniepokojeni ludzie logowali się przez Internet na swoje konta w banku, żeby sprawdzić ich stan. A już od wczoraj pracownicy Banku Santander zapewniali, że pracują nad rozwiązaniem problemu. Są doniesienia o tym, że większość osób odzyskała już pieniądze po niedzielnej awarii. Z komunikatów banku wynika, że błąd dotyczył ledwie 1% transakcji, które realizowano w niedzielę. Zapewniono również, że wszyscy klienci odzyskają swoje środki, a blokady na kontach zostały zdjęte automatycznie - bez konieczności składania reklamacji.
Dzień dobry, wiemy o problemie i pracujemy już nad jego rozwiązaniem. Środki niebawem wrócą na Twoje konto. Przepraszamy za powstałe niedogodności.
— Santander Bank Polska (@SantanderBankPL) June 20, 2021
Dzień dobry, rozwiązaliśmy problem i przywróciliśmy już prawidłowe salda na kontach klientów. Przepraszamy wszystkich, których dotknęły wczorajsze niedogodności.
— Santander Bank Polska (@SantanderBankPL) June 21, 2021
Dzień dobry, rozwiązaliśmy problem i przywróciliśmy już prawidłowe salda na kontach klientów. Przepraszamy wszystkich, których dotknęły wczorajsze niedogodności.
— Santander Bank Polska (@SantanderBankPL) June 21, 2021